Nos Pinokia
Cykl: Evert Bäckström (tom 3)
Autor: Leif GW Persson
|
Seria: Czarna owca
Rok wydania: 2014
Ocena: 5/6
Trzecie
spotkanie z inspektorem Evertem Bäckströmemjest jednocześnie
wejściem w wir trzech prowadzonych równolegle spraw.
Pierwsza z nich
zaczęła się od znęcania się nad zwierzętami i chyba po raz
pierwszy w życiu inspektor zetknął się z przestępstwem, w którym
jedną z głównych ról odgrywa królik.
Druga sprawa
jest równie zaskakująca. Pobicie Barona von Comera nie byłoby
niczym szczególnym, gdyby nie dwa fakty. Baron kategorycznie
zaprzecza, jakoby stał się ofiarą napaści, a narzędzie, za
pomocą którego dokonano niemającego rzekomo miejsca pobicia jest
cokolwiek nietypowe. Nie co dzień zdarza się, by w takim celu
używano katalogu aukcyjnego.
Najnormalniejsza
wydaje się być trzecia sprawa - zabójstwo adwokata Thomas
Erikssona, rozsławionego jako obrońca najgroźniejszych przestępców
związanych z przestępczością zorganizowaną.
Sztokholmski
wydział do spraw zwalczania przestępczości zabiera się do roboty.
Pierwsze dwie sprawy wydają się proste i łatwe do zamknięcia.
Niespodziewanie jednak zaczynają się rozrastać, mnożą się nowe
wątki, a wszystkie początkowe założenia biorą w łeb. Trzecia
sprawa ma dla inspektora Bäckströma nieco osobisty wydźwięk,
bowiem adwokat Eriksson był od lat jego osobistym wrogiem. Dlatego
niespecjalnie przejął się jego śmiercią i tak samo niespecjalnie
przejmuje się faktem, że śledztwo się komplikuje i jakoś nie
widać szansy na ujęcie sprawcy.
Zresztą
Bäckström nie ma w zwyczaju przejmować się czymkolwiek. Jak
zwykle przekonany o swej wyjątkowej umiejętności rozwikłania
najtrudniejszej nawet zagadki kryminalnej, spokojnie i bez zbędnych
wysiłków czeka. Czeka na to, że sytuacja się rozwinie po jego
myśli i rozwiązanie sprawy pojawi się przed nim, podane jak na
tacy.
Nos Pinokia
jest świetną książką, przez
cały czas doskonale podtrzymującą atmosferę napięcia i
tajemniczości. Inspektor Evert Bäckström i tym razem nie zawiódł.
Jest tak samo arogancki, zadufany w sobie, skorumpowany i odrażający
jak w poprzednich książkach. Zdecydowanie jest antypatycznym
bohaterem, a jednak, mimo tych oczywistych wad, daje się lubić.
Sprawia to przede wszystkim styl Perssona. Poprzez zabawne,
rozśmieszające opowieści o perypetiach inspektora nie odbiera się
postaci bohatera w sposób negatywny, traktując go z przymrużeniem
oka.
Trochę
ograny jest wątek z Peterem
Carlem i jego dziełami. Gdyby rzeczywiście w zakładach Fabergé
stworzono to wszystko, co zostało mu przypisane poprzez autorów
powieści i legend, musiałby chyba produkować swe dzieła przez pół
wieku. Ale to tylko takie luźnie spostrzeżenie, w Nosie
Pinokia ten
wątek jest pięknie wkomponowany i nie razi nieprawdopodobieństwem.Reasumując, książka jest ciekawa i spełnia oczekiwania miłośników dobrego kryminału. Polecam wszystkim smakoszom tego gatunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz