Niepokojąca,
zaskakująca, niejednoznaczna. Taka jest „Lokatorka” P. J.
Delaney'a.
Akcja
snuje się tu powoli, napięcie narasta, sytuacja w końcu zaczyna
się klarować i zaczynamy się domyślać, co, a raczej kto zagraża
bohaterkom. A gdy już jesteśmy pewni, że wiemy wszystko i autor
niczym nas nie zaskoczy, następuje niespodziewany zwrot akcji,
obracający wniwecz wszystkie domysły i hipotezy.
P.
J. Delaney stworzył wspaniałe portrety psychologiczne kobiet
będących głównymi bohaterkami książki. Tak doskonale oddał
kobiecą psychikę, że byłam całkiem pewna, iż pod tajemniczymi
inicjałami kryje się kobieta.
Tym
większe więc mam słowa uznania dla autora, który potrafił
wykreować świat zamknięty w tajemniczym domu i zasiedlić go
niebanalnymi bohaterami.
Bardzo podobała mi się Lokatorka ijuż nie mogę doczekać się premiery w żywe oczy. Delaney świetnie skonstruował fabułę,końcówka książki rozłożyłamkjw na łopatki.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Panią- autor idealnie przedstawił kobiecą psychikę. Sterylne,ale jakże mroczne mieszkanko okazało się idealnym miejscem dla rozgrywających się wydarzeń. Pozdrawiam
Pod koniec sierpnia mam dostać następną książkę autora i już nie mogę się doczekać.
UsuńPozdrawiam :)